Krakowscy policjanci zauważyli leżącego na torach kolejowych mężczyznę. Gdy podeszli do 58-latka, okazało się, że jest pod wpływem alkoholu. za popełnione wykroczenie grozi mu kara grzywny do 5 tysięcy złotych.
W środę 16 czerwca około godz. 15:40, policjanci wyjeżdżając ze swojej siedziby przy ul. Łokietka w Krakowie zauważyli leżącego na torach kolejowych mężczyznę. Ponieważ tą linią kolejową porusza się bardzo dużo pociągów, policjanci zatrzymali radiowóz i pobiegli sprawdzić czy na torach rzeczywiście leży człowiek.
Okazało się, że około 60-letni mężczyzna leży nieprzytomny na torach. Dwaj policjanci zabezpieczali torowisko, by zatrzymywać ewentualnie nadjeżdżające pociągi, a kolejny pobiegł do najbliższego posterunku dróżnika i powiadomił o konieczności zatrzymania składów zmierzających we wskazane miejsce. Dróżniczka przekazała informację do nadjeżdżającego pociągu i wstrzymała jego wjazd na ten odcinek.
Pozostali policjanci przeprowadzili wstępne badanie leżącego mężczyzny, pod kątem ewentualnych urazów. Okazało się, że 58-latek był kompletnie pijany. Policjanci ściągnęli go z torów a następnie został on odstawiony do izby wytrzeźwień.
Przeciwko mężczyźnie zostanie sporządzony wniosek o ukaranie do sądu za popełnione wykroczenie. Zabronione jest bowiem przebywanie osób nieuprawnionych na torowiskach. Grozi za to grzywna do 5000 zł.