Policjanci z Gdańska zatrzymali 20-latka, podejrzanego o zgwałcenie 16-letniej dziewczyny. Mężczyzna nawiązał z nią kontakt poprzez aplikację mobilną, a następnie uwiódł i wykorzystywał seksualnie. Kiedy nastolatka chciała zakończyć znajomość, mężczyzna groził jej i szantażował upublicznieniem jej nagich zdjęć. Grozi mu 12 lat pozbawienia wolności.
Policjanci od kilku dni pracowali nad zatrzymaniem 20-latka podejrzanego o zgwałcenie 16-letniej dziewczyny. Mężczyzna nawiązał z nią kontakt poprzez aplikację mobilną służącą do wysyłania filmów i zdjęć. Dziewczyna korespondowała z mężczyzną od wielu miesięcy, wysyłała mu swoje nagie zdjęcia. Gdy 16-latka chciała zakończyć znajomość, mężczyzna zaczął ją szantażować, grozić upublicznieniem jej zdjęć i filmów, które jak się okazało, zapisywał. Mężczyzna zmuszał ją również do spotkań, podczas których wykorzystywał ją seksualnie.
Pokrzywdzona, chcąc przerwać tę znajomość, o wszystkim powiadomiła rodziców, którzy od razu zaalarmowali o tym przestępstwie policjantów. Śledczy zabezpieczyli dowody przestępstwa, kryminalni ustalili tożsamość mężczyzny i jego miejsce zamieszkania.
Do zatrzymania podejrzanego doszło w miniony wtorek, tuż przed spotkaniem 20-latka z pokrzywdzoną. Mężczyzna był zaskoczony widokiem kryminalnych z komisariatu w Nowym Porcie i z komendy miejskiej. 20-latek został doprowadzony do policyjnego aresztu. Kryminalni przeszukali też jego mieszkanie, w którym zabezpieczyli oprócz komputera różne nośniki danych m.in. telefon komórkowy oraz nagrania, które zostały zabezpieczone do badań przez biegłego.
Dziś policjanci doprowadzili 20-latka do prokuratury, w której trwają czynności z zatrzymanym mężczyzną.