Policjanci z Pułtuska prowadzą poszukiwania 75-letniego mężczyzny, który spacerując wałem przeciwpowodziowym wszedł do rzeki, chcąc uratować z niej psa, pod którym załamał się lód. Poszukiwanym mężczyzną jest były działacz opozycji w PRL Jan Lityński. Jego ciała do tej pory nie odnaleziono.
Wczoraj 75-letni polityk, działacz opozycji w PRL Jan Lityński na wysokości ul. Wyszkowskiej w Pułtusku spacerował wałem przeciwpowodziowym z żoną i ich psem.
–Wszedł do rzeki Narew, chcąc wyciągnąć z niej psa, pod którym załamał się lód– mówił rzecznik Komendy Głównej Policji inspektor Mariusz Ciarka – Według relacji żony, która była świadkiem zdarzenia, mężczyzna utonął – podał policjant.
Wskazał, że w związku z poszukiwaniami ogłoszono alarm dla całego stanu osobowego Komendy Powiatowej Policji w Pułtusku.
– Do Pułtuska skierowano 21 funkcjonariuszy Samodzielnego Pododdziału Prewencji Policji w Płocku. Poszukiwania prowadzą także funkcjonariusze Państwowej Straży Pożarnej z łodzią i dwoma saniami lodowymi. Na miejscu pracują trzy grupy nurków i Ochotnicza Straż Pożarna z dronem– poinformował Ciarka.
Do tej pory nie odnaleziono ciała 75-latka.
Jan Lityński – legenda „Solidarności”
Jan Lityński był organizatorem i uczestnikiem studenckich wystąpień w marcu 1968 roku, za co został skazany na 2,5 roku więzienia. Pracował jako robotnik, następnie programista komputerowy.
W 1976 roku był współzałożycielem „Biuletynu Informacyjnego”, pierwszego pisma ukazującego się poza cenzurą. Był wielokrotnie aresztowany.
W 1980 roku został doradcą „Solidarności”. W stanie wojennym był internowany, a potem aresztowany. Po ucieczce z przepustki z więzienia od 1984 roku działał w solidarnościowym podziemiu. W 1989 roku uczestniczył w obradach Okrągłego Stołu.
Był też posłem, a w latach 2008-2010 doradcą PLL LOT do spraw społecznych.