W jednym z lubelskich mieszkań policjanci zabezpieczyli ponad 3 kilogramy amfetaminy, blisko 7 litrów amfetaminy zasadowej, ponad 600 tabletek ekstazy oraz sprzęt i substancje chemiczne służące do produkcji narkotyków. W tej sprawie zatrzymany został 65-letni mężczyzna oraz 31-latek, który przed policjantami ukrył się w wersalce.
Na ślad działającego w Lublinie laboratorium amfetaminy natrafili policjanci z wydziału kryminalnego KWP w Lublinie zajmujący się zwalczaniem przestępczości narkotykowej. Podczas piątkowej realizacji weszli do jednego z mieszkań mieszczącego się w dzielnicy Tatary.
Kryminalni w trakcie przeszukania pokoi znaleźli ponad 3 kilogramy amfetaminy, blisko 7 litrów amfetaminy zasadowej, około 600 tabletek ekstazy oraz 60 gramów marihuany. Część znalezionych substancji ukryta była w szufladzie zamrażarki, pomiędzy znajdującym się tam mięsem. Zabezpieczony został także sprzęt służący do produkcji amfetaminy w postaci pojemników, mieszadeł oraz substancje chemiczne między innymi 45 kilogramów kofeiny.
W tej sprawie policjanci zatrzymali 65-letniego mieszkańca Lublina, a także 31-latka, którego mundurowi znaleźli ukrytego w wersalce. 31-latek był już wcześniej notowany w policyjnych kartotekach.
Obydwaj mężczyźni w sobotę zostali doprowadzeni do Prokuratury Okręgowej w Lublinie, gdzie usłyszeli zarzuty z ustawy o przeciwdziałaniu narkomanii. Odpowiedzą za wytwarzanie znacznej ilości narkotyków w celu osiągnięcia korzyści majątkowej oraz przygotowanie do wprowadzenia ich do obrotu. Może grozić za to kara nawet do 15 lat pozbawienia wolności. Decyzją Sądu podejrzani zostali tymczasowo aresztowani na trzy miesiące.