Ofiarami 92-latka często padają samotne kobiety. Eugeniusz Gadomski od ponad dwóch dekad ukrywa się przed śledczymi, którzy wiedzą, że często zmienia wygląd. Ubiera się w garnitury, nosi fryzurę z przedziałkiem, ale i „na jeża”. Zdołał też wyłudzić odszkodowanie za pobyt w obozie koncentracyjnym, w którym tak naprawdę nigdy nie przebywał.
92-latka poszukują funkcjonariusze z komendy na stołecznych Bielanach. Za Eugeniuszem Gadomskim wystawiono Europejski Nakaz Aresztowania, jak i kilka listów gończych.
Zdaniem śledczych, mężczyzna wiele razy oszukiwał innych, zwłaszcza samotne kobiety, a jedną z nich także dotkliwie okaleczył. Według nich, Gadomski ponadto kilkukrotnie wyłudził pieniądze.
Otrzymał na przykład odszkodowanie za pobyt w obozie koncentracyjnym podczas II wojny światowej, jednak nigdy nie był osadzony w takim miejscu.
92-latek przed wymiarem sprawiedliwości ukrywa się od czerwca 1998 roku. Ma około 170-175 cm wzrostu, piwne oczy, może nosić wąsy. Jego włosy są siwe, jednak może je farbować, a także często zmieniać fryzurę.
Widywany był chociażby z włosami związanymi w kucyk, obcięty był „na jeża”, a niekiedy zaczesywał się do góry oraz na bok z przedziałkiem. Często ubierał eleganckie garnitury.
„Wszystkie osoby, które posiadają jakiekolwiek informacje mogące pomóc w ustaleniu miejsca pobytu poszukiwanego, proszone są o kontakt z komendą policji na Bielanach przy ul. Żeromskiego 7” – apelują stołeczni policjanci.
(polsatnews)