17 kwietnia zmarła Ewa Żarska – reporterka od lat związana w Telewizją Polsat i Polsat News. Żarska to znana dziennikarka śledcza, która demaskowała groźnych pedofilów.
17 kwietnia Polsat News poinformował, że zmarła Ewa Żarska – dziennikarka śledcza od lat związana z tą telewizją. Telewizja nie podała przyczyny śmierci, jednak tego samego dnia łódzka „Gazeta Wyborcza” podała, że Żarska najprawdopodobniej popełniła samobójstwo. Również według wstępnych ustaleń śledczych, badających śmierć dziennikarki, do jej zgonu nie przyczyniły się osoby trzecie i nic nie wskazuje na przestępstwo.
Mimo to pojawia się wiele hipotez, a w Internecie znów na forach przewija się sformułowanie „seryjny samobójca”. „Super Express” podaje, że dziennikarka mogła być w posiadaniu dokumentów dotyczących pedofilii wśród znanych i wpływowych osób.
„Natychmiast po tragedii w mediach społecznościowych pojawiły się różne hipotezy i informacje o zaginięciu dokumentów, które dziennikarka miała posiadać. Dotyczyły one sprawy pedofilii wśród wpływowych osób” – pisze „SE”.
Żarska w 2017 r. otrzymała nagrodę w w konkursie „MediaTory” w kategorii „ReformaTOR” za reportaż „Mała prosiła, by jej nie zabijać”. Reportaż był zwieńczeniem jej dziennikarskiego śledztwa, dzięki któremu zdemaskowała groźnego pedofila Krzysztofa P., pseudonim „Piotr”.
– Pedofil opisujący porwania, gwałty, w końcu morderstwa dzieci, nigdy nie został sprawdzony przez śledczych. Tak to mną wstrząsnęło, że nie wyobrażałam sobie, iż miałabym się tym nie zająć – mówiła wtedy dziennikarka.
Zmarła reporterka była przez jakiś czas dziennikarką „Państwa w Państwie” na antenie Polsatu, a także korespondentką stacji w Londynie.
W całej sprawie najdziwniejsze jest to, że jeszcze przed śmiercią dziennikarka pisała na Facebnooku o swoich planach na wakacje i promowała swoją nową książkę.