Tomaszowscy policjanci pod nadzorem prokuratora badają okoliczności tragicznego w skutkach zdarzenia, do którego doszło w Tomaszowie Mazowieckim (woj. łódzkie). 43-letni mężczyzna przejechał ciągnikiem siodłowym własnego ojca. 76-latek poniósł śmierć na miejscu.
Do tragicznego w skutkach zdarzenia doszło w miniony czwartek (14 maja) około godziny 11:00. – Na miejscu policjanci pracujący pod nadzorem prokuratora ustalili wstępnie, że 43-latek kierujący ciągnikiem siodłowym MAN wykonywał manewry na placu poza drogą publiczną. Podczas manewrowania pod koła ciężarówki dostał się 76-letni ojciec kierującego. Niestety senior poniósł śmierć na miejscu – opisuje Komenda Wojewódzka Policji w Łodzi.
Policjanci zabezpieczyli ślady związane z tym zdarzeniem. Okoliczności tego zdarzenia pod nadzorem prokuratora wyjaśniają tomaszowscy policjanci.
– Powyższy przykład pokazuje, że brak szczególnej ostrożności przy poruszaniu się pojazdami mechanicznymi, nawet przy niewielkiej prędkości może doprowadzić do tragedii. Dlatego policjanci apelują zarówno do kierujących, jak i niechronionych uczestników ruchu drogowego, o czujność i stosowanie się do zasad organicznego zaufania. W przypadku pojazdów mechanicznych wpływ na bezpieczeństwo ma strefa tzw. ,,martwego pola”. To obszar wokół pojazdu, który nie jest widoczny dla kierowcy przez szyby ani w lusterkach. W przypadku dużych pojazdów ciężarowych obszar martwej strefy jest tak duży, że może znaleźć się w nim zarówno pieszy, jak i mały pojazd. Dlatego ważne jest, by podczas manewrowania dużym pojazdem zachować szczególną ostrożność lub zapewnić sobie pomoc osoby spoza pojazdu. Piesi i pozostali niechronieni uczestnicy ruchu drogowego powinni pamiętać, że mogą być niewidoczni dla kierującego pojazdem – apeluje policja.