W Piasecznie aż 17 razy dochodziło do podpaleń na terenie pustostanów
znajdujących się pomiędzy ulicą Zgoda i Warszawską.
Sprawca nigdy nie został schwytany.
Kiedy wybuchały pożary?
●16 maj 2019
●19 czerwiec 2019
●24 września 2019
●11 października 2019
●26 października 2019
●27 października 2019
●10 listopada 2019
●22 listopada 2019
●1 grudnia 2019
Do podpaleń najczęściej dochodziło wieczorami, w weekendy i dni wolne od pracy.
Pożary były duże, a akcje długotrwałe.
Nigdy nikogo nie złapano na gorącym uczynku.
Na szczęście, z powodu pożarów nikt nie został ranny.
Teren jest pod opieką konserwatora zabytków, który uniemożliwia rozbiórkę.
Inspektor Nadzoru Budowlanego mówi: „Jeśli kontrola wykaże, że te pustostany stwarzają
zagrożenie, wówczas dopiero będzie możliwa ich rozbiórka”.
Czas na kluczowe pytanie – kto i dlaczego podpalał?
Sprawa wciąż się tli i nie została dogaszona – sprawca nadal jest na wolności. Nie ustalono
też motywów sprawcy.
Wiceburmistrz podejrzewa, że mogli być to bezdomni, jednak te działania były zbyt
konsekwentne.
Przestrzeń publiczna przypuszcza, że któryś z deweloperów ma plany inwestycyjne i swoimi
działaniami ma na uwadze pozbycie się z działek starych zabudowań.
Wiceburmistrz zaprzecza tej teorii; mówi, że aby w przyszłości w ogóle mogło zostać
cokolwiek pobudowane na tym gruncie, potrzebna byłaby najpierw zmiana planu
zagospodarowania przestrzennego.
Ile jeszcze pustostanów spłonie zanim sprawa zostanie doprowadzona do końca? Póki co, możemy jedynie spekulować w kwestii motywacji i sprawcy podpaleń…
Aleksander Sychora
Źródło: piasecznonews.pl
Komentarze: