Były sędzia Marek Z. został zatrzymany przez agentów Centralnego Biura Antykorupcyjnego. Stało się to tuż po tym, jak Izba Dyscyplinarna Sądu Najwyższego odrzuciła jego zażalenie i prawomocnie odebrała mu immunitet. Marek Z. to były Prezes Sądu Okręgowego w Przemyślu. Od wielu miesięcy był na celowniku służb. Podejrzewa się go o przyjęcie łapówki w zamian za korzystny wyrok.
Teraz prawnik może być pociągnięty do odpowiedzialności karnej. A sprawa jest poważna.
Prokuratura już od wielu miesięcy prowadzi śledztwo dotyczące korupcji. Według niej, sędzia Z. orzekając w Jarosławiu w 2018 r. miał zażądać, a potem wziąć 100 tys. zł łapówki od przedsiębiorcy Macieja M. A chodziło o wydanie korzystnego wyroku dotyczącego umorzenia przepadku mienia o niebagatelnej wartości – 2 mln zł.
Co ciekawe, sprawa i tak byłaby umorzona, ze względu na jej przedawnienie. Ale przedsiębiorca nie został o tym poinformowany.
Prokuratorzy twierdzą, że kiedy sędzia dowiedział się o śledztwie, próbował wpływać na osoby, które zeznają w sprawie. Marek Z. kilka miesięcy temu przeszedł w stan spoczynku. Teraz prokuratura domaga się jego aresztowania.