Problemy z wzywaniem służb ratunkowych występują w całej Polsce. Powodem jest awaria systemu informatycznego. O problemach poinformowały małopolskie portale ratownicze (Małopolska 112,Gorlice112 i Oświęcim112).
Przez Polskę przechodzi kolejna fala silnych wichur. Do tej pory tylko strażacy musieli interweniować ponad 8 tys. razy. Telefony w centrach powiadamiania ratunkowego dzwonią właściwie bez przerwy.
Niestety nie każde zgłoszenie od razu przychodzi do Dyżurnych Stanowisk Kierowania PSP czy też Policji.
Powodem jest awaria informatyczna numeru 112 w całej Polsce. Padł system, który odpowiada za przekazywanie informacji dotyczących zdarzeń konkretnym służbom: straży pożarnej, policji, pogotowiu.
MSWiA potwierdziło, że faktycznie pojawił się problem z numerem alarmowym. Niektórzy oczekują bardzo długo na połączenie, inni w ogóle nie mają sygnału wybierając numer 112.
Wojewodowie zbierają informacje w swoich regionach, co dokładnie jest przyczyną tego problemu. Jako możliwa przyczyna wskazywane jest przeciążenie sieci, ale należy wykluczyć poważniejszą awarię systemu.
MSWiA wstępnie wskazuje, że za problemy z połączeniem z numerem alarmowym może być odpowiedzialna historyczna liczba zgłoszeń, do których dochodzi w ostatnich dniach przez szalejące w Polsce wichury.
Trwają prace nad usunięciem awarii.