Udało się uruchomić ponowie 7 z 10 bloków energetycznych – poinformowała spółka PGE. Od wczoraj trwa próba całkowitego usunięcia awarii w Elektrowni Bełchatów.
Wczoraj wieczorem w wyniku zadziałania zabezpieczeń elektrycznych na stacji rozdzielczej w Rogowcu, awaryjnie wyłączono 10 bloków w Elektrowni Bełchatów. W polskiej sieci energetycznej brakowało 3900 MW. Jak podaje branżowy portal biznesalert.pl, konieczny był import energii ze wszystkich krajów sąsiednich.
Energię w bełchatowskiej elektrowni produkował jedenasty blok o największej mocy podłączony do stacji Trębaczew.
Przed godziną 8 Polska Grupa Energetyczna poinformowała, że udało się uruchomić 6 z 10 bloków energetycznych.
To naprawdę cud, że udało się w tak szybkim tempie aż tak dużą liczbę jednostek do pracy przywrócić – podkreśla Sandra Apanasionek z PGE.
Jak zapewniła wcześniej rzeczniczka Polskich Sieci Elektroenergetycznych Beata Jarosz-Dziekanowska, krajowy system energetyczny pracuje stabilne. Nie ma ryzyka, że w środku dnia prądu zabraknie i trzeba będzie ograniczać dostawy.
Elektrownia Bełchatów jest największym dostawcą energii elektrycznej w Polsce. Produkuje ponad 20 proc. krajowej energii. Trafia ona do 11,5 mln gospodarstw domowych. Moc pracujących na terenie elektrowni bloków wynosi 5298 MW.