Dramat we wsi Bykowce w Bieszczadach (woj. podkarpackie). W czwartek 26 listopada trzynastoletnia Milena popełniła samobójstwo. Śledztwo jest w toku. Na razie nikt nie potrafi odpowiedzieć na pytanie, dlaczego to zrobiła.
Na oczywiste pytanie, które krąży i krążyć będzie jeszcze długo po okolicy, starają się znaleźć odpowiedź policja, mieszkańcy i bliscy. Cierpienie rodziny jest ogromne.
W ubiegły czwartek 13-letnia Milena powiesiła się w swoim domu. Na miejscu interweniowały służby wraz z Lotniczym Pogotowiem Ratunkowym. Reanimacja trwała długo, ale niestety – była nieskuteczna.
Policja zabrała rzeczy osobiste Mileny (telefon, komputer, zapiski). Chcą też sprawdzić, czy prowadziła pamiętnik, w którym mogą być jakieś informacje.
13-letnia Milena była najstarszym dzieckiem spośród całego jej rodzeństwa. Do domu sprowadzili się z nowym partnerem matki i jak mówiono – dobrze im się powodziło. Byli bezkonfliktową rodziną.
Peryskop