Udało się uratować 2-letnią dziewczynkę, która wpadła do szamba w Głownie koło Zgierza w Łódzkiem. Wydobyła ją babcia, a później do akcji wkroczyli ratownicy medyczni i strażacy. Dziecko trafiło do szpitala.
Do wypadku doszło w poniedziałek przed godz. 16.
Dwuletnia dziewczynka wpadła do szamba. Dziecko zostało wydobyte przez babcię, a dzięki szybkiej akcji podjętej przez zespół ratownictwa medycznego, który dotarł na miejsce przed innymi służbami, udało się przywrócić mu funkcje życiowe. W działaniach pomagali strażacy z czterech jednostek, którzy również przygotowali miejsce do lądowania dla śmigłowca Lotniczego Pogotowia Ratunkowego – poinformował oficer prasowy wojewódzkiej Państwowej Straży Pożarnej w Łodzi Jędrzej Pawlak.
Dziewczynka została przetransportowana do Instytutu Centrum Zdrowia Matki Polki. Jej stan jest ciężki.
Okoliczności zdarzenia wyjaśnia policja z Głowna.