Do wstrząsających scen doszło w szkole w Mławie. Dyrektor placówki miał grozić jednemu z uczniów nożem. Rodzina nastolatka zgłosiła sprawę do prokuratury, gdzie mężczyzna tłumaczył, że „był to niefortunny żart i wyrażał ubolewanie”.
Dyrektor szkoły miał dopuścić się gróźb wobec ucznia podczas koncertu symfonicznego, odbywającego się w sali koncertowej szkoły w Mławie. Z ustaleń „Super Expressu” wynika, że mężczyznę rozwścieczyło zachowanie dwóch chłopców, którzy śmiali się ze śpiącego kolegi.
Na całą sytuację zareagował dyrektor szkoły Jacek D. „Kazał chłopcom 'odejść na stronę’, po czym miał wyciągnąć nóż i… przystawić do szyi 15-latka, który zasnął podczas koncertu. Dyrektor miał przy tym powiedzieć: następnym razem będę musiał cię zabić” – podał Super Express. Po chwili jednak miał schować nóż i przytulić. Dziennik napisał także, iż „to zdarzenie źle wpłynęło na nastolatka, który ma obecnie leczyć się z zespołu stresu pourazowego”.
Rodzice nastolatka skierowali sprawę do prokuratury rejonowej w Mławie. – 29-października prokuratura rejonowa przedstawiła zarzut gróźb karalnych dyrektorowi szkoły średniej – poinformował polsatnews.pl Marcin Bagiński, prokurator rejonowy w Mławie.
Dodał, że „mężczyzna został przesłuchany w charakterze podejrzanego”. – Tłumaczył, że był to niefortunny żart i wyrażał ubolewanie – zrelacjonował prok. Bagiński. Jacek D. wraz z obrońcą złożył drugiej stronie wniosek o mediację. – Czas na decyzję upływa jutro – poinformował prokurator.
Za zarzucane czyny dyrektorowi placówki grozi do dwóch lat pozbawienia wolności. Jak poinformował serwis iszczecinek.pl, od 18 października Jacek D. jest zawieszony w obowiązkach.
(polsatnew)