Dwaj 14-latkowie i 16-latek odpowiedzą przed sądem ws. kradzieży gipsowej figury Jezusa. Wartą około 700 złotych figurę schowali pod plandeką na terenie gospodarstwa, w którym mieszkał jeden z chłopców.

Do kradzieży doszło w nocy z 29 na 30 stycznia br., w miejscowości Bełcząc (woj. lubelskie). Kolejnego dnia oficer dyżurny z komendy w Radzyniu Podlaskim otrzymał informację, że z przydrożnej kapliczki zniknęła figura Jezusa Chrystusa.

Jak podaje policja, wartość skradzionej figury oszacowano na kwotę 700 złotych.

Na podstawie zebranych informacji funkcjonariusze ustalili, że kradzieży dokonali dwaj 14-latkowie i 16-latek, którzy wcześniej tej nocy spożywali alkohol.

Wracając do domu chłopcy przechodzili obok kapliczki i zdecydowali się zabrać z niej figurę, którą schowali za budynkiem gospodarczym, na terenie posesji, na której mieszkał jeden z nastolatków.

Chłopcy przyznali się do kradzieży, ich sprawą zajmie się sąd rodzinny. Policjantom udało się odzyskać skradzioną figurę.

 

Komentarze: