Wszystko działo się dynamicznie. Po służbie policjantka z Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi wychodząc z pracy zwróciła uwagę na mężczyznę przy bankomacie, który przez cały czas rozmawiał przez telefon i wbijał w bankomacie kody blik, a po chwili wypłacał pieniądze. Natychmiast powiadomiła o tym oficera dyżurnego, który na miejsce skierował policjantów z Wydziału Kryminalnego. 59-latek został zatrzymany. Grozi mu kara do 10 lat pozbawienia wolności.

17 lipca 2024 roku po godzinie 16.00 policjantka z Wydziału do Walki z Korupcją Komendy Wojewódzkiej Policji w Łodzi wychodząc z pracy, przechodziła obok bankomatu znajdującego się w ścianie budynku komendy. Uwagę funkcjonariuszki zwróciło nerwowe zachowanie mężczyzny stojącego przy bankomacie. Wypłacał on pieniądze, głośno rozmawiając cały czas przez telefon. Podczas rozmowy żądał podania kodów blik. Policjantka zaczęła podejrzewać, że coś jest nie tak. Przypuszczała, że mężczyzna prawdopodobnie wypłaca pieniądze pochodzące z przestępstwa. Nie czekając długo, natychmiast poinformowała o tym oficera dyżurnego. Ten słysząc o całej sytuacji, wysłał na miejsce policjantów z Wydziału Kryminalnego KWP.

Mężczyzna został zatrzymany i doprowadzony do komendy. 59-latek posiadał przy sobie gotówkę – ponad 16 tysięcy złotych, które zostały zabezpieczone. Policjanci zgromadzili materiał dowodowy w tej sprawie. Okazało się, że w ten sposób mężczyzna wyłudził już od pokrzywdzonych prawie 90 tysięcy złotych z różnych bankomatów.

19 lipca podejrzany usłyszał dwa zarzuty oszustw oraz przełamania zabezpieczonego dostępu do kont. Może za to grozić kara do 10 lat pozbawienia wolności.

Komentarze: