Portowy dźwig holowany z Gdyni do Szczecina zatonął w Bałtyku. Funkcjonariusze Straży Granicznej sprawdzili trzeźwość załogi holownika transportującego urządzenie. Okazało się, że trzej marynarze byli pod wpływem alkoholu.

W środę (24 sierpnia) załoga jednostki pływającej SG-213 „Strażnik 3” z Kaszubskiego Dywizjonu Straży Granicznej, otrzymała informację o holowniku, który zagubił transportowany na pontonie dźwig portowy. Do zdarzenia miało dojść pomiędzy Łebą i Ustką. 

Funkcjonariusze zlokalizowali holownik, weszli na jego pokład i sprawdzili trzeźwość sześcioosobowej załogi jednostki. Okazało się, że trzech marynarzy było pod wpływem alkoholu. Mężczyźni mieli od 0,35 do 0,46 promila alkoholu w organizmie.

Kapitan holownika i dwóch pozostałych członków załogi byli trzeźwi. Jednostka wraz z holowanym pontonem w asyście SG-213 wróciła do portu w Gdyni.

Komentarze: