Wzmożony ruch graniczny daje możliwość uaktywnienia się różnych grup przestępczych, dążących do osiągnięcia szybkiego zysku. Przestępcy mogą chcieć wykorzystać dramatyczne położenie matek z dziećmi uciekających przed wojną. Funkcjonariusze, pełniący służbę na terenie działania Komendy Powiatowej Policji w Jarosławiu, chcąc zapewnić im bezpieczeństwo, kontrolują pojazdy i kierujących, którzy oferują usługi przewozu uchodźców. Przekazują uchodźcom ulotki w języku ukraińskim, dotyczące m.in. problematyki handlu ludźmi i zaginięć osób. A wszystko po to, aby uciekającym przed konfliktem zbrojnym zapewnić bezpieczeństwo.

Zagrożenie handlem ludźmi wrasta w momencie wybuchu każdego konfliktu zbrojnego. Kobiety z dziećmi, które przekraczają granice naszego kraju, są zmęczone, słabe i zdezorientowane. Właśnie takie sytuacje mogą wykorzystać różnego rodzaju grupy przestępcze, które chcą dążyć do szybkiego zysku.

W tym bardzo trudnym dla obywateli Ukrainy czasie, policjanci zwracają szczególną uwagę na kobiety i dzieci, bo to one stosunkowo łatwo mogą stać się ofiarami przestępstwa handlu ludźmi. Funkcjonariusze z jarosławskiej jednostki oraz policjanci oddelegowani z całej Polski do pełnienia służby w rejonie przejścia granicznego w Korczowej, jak też w strefie punktu recepcyjnego zlokalizowanego w Hali Kijowskiej, kontrolują pojazdy oraz kierujących, którzy prywatnie oferują usługi przewozu osób.

Codzienna rotacja ludzi uciekających z Ukrainy w Hali Kijowskiej jest bardzo duża. Tutaj uchodźcy odpoczywają, jedzą ciepłe posiłki, znajdują pomoc wolontariuszy, a następnie udają się w dalszą podróż. Policjanci dbają o bezpieczeństwo tych osób. Aby pomoc, którą niosą stróże prawa, była dla nich zrozumiała i aby wyczulić ich na czyhające niebezpieczeństwo, funkcjonariusze przekazują uchodźcom ulotki w języku ukraińskim, dotyczące m.in. problematyki handlu ludźmi i zaginięć osób. A wszystko po to, aby osoby uciekające przed wojną były bezpieczne na terenie naszego kraju.

Komentarze: