Zdjęcie ilustracyjne

Dzięki czerwonej nocie Interpolu, czyli wystawieniu globalnego listu gończego, na Ukrainie zatrzymany został 42-letni Polak, w związku z zakładaniem lub kierowaniem grupą albo związkiem przestępczym. Mężczyzna poszukiwany był od ponad roku. Teraz w areszcie będzie oczekiwał na proces.

Od maja 2020 roku trwały poszukiwania za Polakiem, który ostatnio mieszkał na terenie powiatu radomskiego. Mężczyźnie zarzuca się m.in. zakładanie lub kierowanie grupą albo związkiem przestępczym. Poszukiwany był na podstawie Europejskiego Nakazu Aresztowania, listów gończych, ale okazało się, że dopiero wystawienie dwóch czerwonych not przez Interpol okazało się skuteczne. Dzięki zastosowaniu globalnych poszukiwań przez międzynarodową organizację policji – Interpol, 42-latek wpadł 18 listopada w obwodzie kijowskim na Ukrainie.

Ukraińska Prokuratura Generalna wyraziła zgodę na przekazanie mężczyzny Polsce. Decyzją ukraińskiego sądu Polak umieszczony został w areszcie ekstradycyjnym, a teraz w Polsce odpowie za swoją przestępczą działalność. Wczoraj został przetranportowany do Polski przez policjantów z Wydziału Konwojowego Biura Prewencji KGP i przejęty przez policjantów z Wydziału Konwojowego Komendy Stołecznej Policji, a następnie przewieziony został do aresztu.

Komentarze: