Blisko 150 milionów długu i kilkaset poszkodowanych osób- scenariusz, z którym spotykamy się często w innych śledztwach dziennikarskich. Jak zawsze- miał być szybki, bezpieczny zysk i zabezpieczone inwestycje. Niestety obietnice stały się iluzją, a iluzjoniści czarują dalej, tylko już pod innym szyldem…
Quantum Fund- grupa połączonych spółek, której zadłużenie szacowane jest na około 150 milionów złotych. Dotychczasowe próby restrukturyzacji okazały się nieskuteczne. Ostatnia próba otwarcia układu zakończyła się fiaskiem już na starcie. Doradca restrukturyzacyjny, złożył do Sądu wniosek o uchylenie skutków obwieszczenia o otwarciu restrukturyzacji, a Sąd w całości się do tego wniosku przychylił i wydał postanowienie o uchyleniu skutków dokonania obwieszczenia. Tym samym Sąd przyznał rację doradcy, Panu Tomaszowi Ryżyńskiemu, który kierował się dobrem wierzycieli. A czyim dobrem kierował się Zarząd Quantum Fund i spółek powiązanych?
Dzisiaj wiemy, że doradca restrukturyzacyjny poprosił Zarząd QF o komplet dokumentów finansowych firmy, które miały posłużyć do przygotowania planu naprawczego. Dokumenty, które otrzymał były niekompletne i sporządzone w sposób, daleko odbiegający od rzetelności i przyjętych norm. Co ważne, nie były sygnowane podpisem osoby, która je sporządziła i przygotowała. Wątpliwości budzą też wzajemne rozliczenia spółek, które zostały połączone w jedną całość i obecnie funkcjonują pod nazwą Quantum Fund.
„Restrukturyzacja”
Uproszczona restrukturyzacja Quantum Fund– spółki, która powstała z połączenia aż jedenastu firm z grupy Gent Holding – ruszyła 27 maja 2021 r. i już na starcie miała „pod górkę”. W połowie drogi z sił opadł Doradca Restrukturyzacyjny Tomasz Ryżyński, który był „światłem w tunelu” dla poszkodowanych inwestorów. Później było już tylko gorzej.
„Ze względu na problem z uzyskaniem od zarządu Quantum Fund miarodajnych i wiarygodnych danych, umożliwiających przygotowanie planu restrukturyzacyjnego- rzetelnego planu. złożyłem do Sądu wniosek o uchylenie skutków obwieszczenia o otwarciu restrukturyzacji. Sąd w całości przychylił się do mojego wniosku- tym samym podzielił moją argumentację” – mówi Tomasz Ryżyński, doradca restrukturyzacyjny.
„W Monitorze Sądowym, ukazało się obwieszczenie o uchyleniu skutków dokonania obwieszczenia, a ja od 27 września 2021, nie jestem już nadzorcą Quantum Fund” – wyjaśnia doradca restrukturyzacyjny w rozmowie z naszym dziennikarzem.
Co o sprawie niedostarczenia kompletnej dokumentacji finansowej mówi Józef Rytel, prezes i właściciel QF? Mężczyzna w rozmowie z PB przyznaje, że w księgowości firm z grupy Gent Holding, a potem w Quantum Fund pojawiły się błędy, ale jednocześnie zapewnia, że wciąż istnieje szansa na ich poprawienie. Przekonuje nawet, że gdyby się to udało, nadal możliwy jest sukces uproszczonej restrukturyzacji QF.
Mamy nieodparte wrażenie, że w słowa prezesa przestali już wierzyć inwestorzy- świadczą o tym wpisy, które łatwo można znaleźć na naszej stronie, ale świadczą o tym wiadomości, które otrzymujemy na adres mailowy redakcyjnej poczty.
Wiele pomysłów na pozyskanie kapitału
Grupa GH realizowała różne inwestycje – głównie prywatne akademiki pod marką LIV, ale też restaurowała kamienicę, oferowała kameralny hotel czy osiedle domów jednorodzinnych. Na realizację projektów zbierała środki głównie od inwestorów indywidualnych- były to przede wszystkim: obligacje, pożyczki oraz sprzedaż lokali lub działek. Uzbierała się spora kwota.
Potem firma popadła w tarapaty finansowe. Problemy z odzyskaniem swoich pieniędzy, mieli nawet pracownicy i doradcy, którzy oferowali produkty inwestorom i realnie przynosili zysk dla firmy.
Połączenie firm sposobem na ratunek? Czy sposobem na ukrycie nieprawidłowości?
„Połączenie spółek z grupy GH w QF w trakcie restrukturyzacji budzi wątpliwości natury prawnej. Właśnie te wątpliwości, skłoniły mnie do tego, że skierowałem pismo do sądu rejestrowego z prośbą o przyjrzenie się tej sprawie” – mówi Tomasz Ryżyński Doradca Restrukturyzacyjny.
Podobnego zdania jest również inny doradca restrukturyzacyjny Jan Hambura. W rozmowie z dziennikarzami PB wskazuje, że połączenie spółek z grupy GH w Quantum Fund było czynnością przekraczającą zwykły zarząd i wymagało jego zgody, której nie udzielił jako nadzorca zajmujący się postępowaniem.
Zasadność połączenia firm weryfikuje Sąd na wniosek doradców, ale sprawie przygląda się również Prokuratura. Zresztą to nie jedyny wątek, który zaciekawił śledczych.
Działania Quantum Fund, Józefa Rytla i Gracjana Klegera pod lupą Prokuratury i Służb
W zainteresowaniu śledczych, którzy weryfikują sposób działania Gent Holding, spółek powiązanych, a teraz Quantum Fund jest podejrzenie prowadzenia działalności bankowej bez licencji, zagrożone karą więzienia do pięciu lat i grzywną do 10 mln zł.
Postępowanie dotyczy też czynów z ustawy o rachunkowości, takich jak niesporządzenie i niezłożenie sprawozdań finansowych w Krajowym Rejestrze Sądowym oraz wydanie przez badającego księgi grupy GH biegłego niezgodnych ze stanem faktycznym opinii.
W sprawie pojawił się również bardzo poważny wątek oszustwa na szkodę wielu inwestorów, którzy dostarczyli grupie GH ponad 130 mln zł poprzez nabywanie obligacji, udzielanie pożyczek oraz zakup lokali lub działek w poszczególnych inwestycjach.
Wątpliwości inwestorów budzą również działania zarządu, w szczególności podejrzane transakcje, zawierane przez władze już po tym, jak spółka utraciła płynność. Chodzi przede wszystkim o projekty nieruchomościowe, które zostały przejęte przez alternatywne spółki inwestycyjne (ASI), zarządzane przez Tier Investment (TI).
TI działał w ramach GH (jako Gent Investment), ale w grudniu 2019 r. jego akcje przejął Gracjan Kleger, były prezes i dawny właściciel GH Wiosną 2020 r. zarówno TI, jak też funkcjonujące pod nim ASI trafiły do szwajcarskiej firmy Tier Holding, kontrolowanej przez Gracjana Klegera.
W październiku 2020 r. natomiast grupę TI przejął Kamil Bilecki, czyli jej prezes od 2019 r., a jednocześnie były członek rad nadzorczych aż siedmiu firm z grupy GH.
Do tych ciekawych powiązań biznesowo-osobowych jeszcze wrócimy w kolejnej publikacji.
Śledztwo dziennikarskie – poszkodowani przez Gent Holding i Quantum Fund
Nasi dziennikarze śledczy od kilku miesięcy realizują śledztwo dziennikarskie w związku z niepokojącymi doniesieniami od inwestorów.
Czujesz się oszukany? Zainwestowałeś swoje w oszczędności w spółkę, której funkcjonowanie budzi Twoje wątpliwości? Skontaktuj się z naszymi dziennikarzami śledczymi, którzy specjalizują się w tego typu sprawach. Uzyskasz wsparcie, darmową pomoc prawną i kontakt do specjalistów, którzy odzyskają Twoje pieniądze. Wejdź na stronę: www.dzienniksledczy.pl/piramidy i wypełnij formularz kontaktowy. Ze względu na bardzo dużą ilość zgłoszeń, czas odpowiedzi może się wydłużyć do kilku dni, za co z góry przepraszamy.
Z pomocą w weryfikacji kontrahentów i inwestycji przychodzi Krajowe Biuro Wywiadu Gospodarczego. Specjaliści ds. bezpieczeństwa mogą oszacować ryzyko inwestycji, a detektywi „prześwietlić” osoby związane z procesem inwestycyjnym. W przypadku wątpliwości co do intencji podmiotu organizującego inwestycje, istnieje możliwość skutecznego zablokowania transakcji.
Gdy klient ma kłopoty z odzyskaniem swoich środków, a kontrahent okazuje się zwykłym oszustem do działań wkracza Krajowe Biuro Windykacji. Wypracowany model odzyskiwania długów, pozwala na skuteczny zwrot zainwestowanych środków. KBW współpracuje z najlepszymi detektywami, prawnikami i dziennikarzami śledczymi- dzięki temu ich działania są profesjonalne, skuteczne i zgodne z przepisami prawa. Ten nieszablonowy model działania, pozwala odzyskać zainwestowane środki.