6 lutego spacerowicz natknął się na częściowo roznegliżowane zwłoki mężczyzny na terenie warszawskiej dzielnicy Włochy. Policjanci zatrzymali już podejrzanego o zabójstwo 32-letniego obywatela Ukrainy. Grozi mu dożywocie. Trwa ustalanie przyczyn działania sprawcy. 

W sobotni poranek, 6 lutego, w okolicy Fortu Włochy znaleziono ciało mężczyzny. Na częściowo roznegliżowane zwłoki natknął się przechodzień, który spacerował w okolicy warszawskiego Fortu Włochy, w pobliżu cmentarza. Okazało się, że to 68-letni mieszkaniec Warszawy. Wstępne ustalenia wskazywały na to, że został zamordowany.

– Policjanci, prowadząc szeroko zakrojone działania w tej sprawie, przejrzeli wiele nagrań z monitoringów, rozpytali dziesiątki osób. W toku wykonanych czynności wytypowali osobę, która mogła mieć związek ze śmiercią 68-latka. Już trzy dni po znalezieniu zwłok kryminalni zatrzymali 32-letniego obywatela Ukrainy
 przypomina okoliczności zdarzenia oficer prasowy Komendy Rejonowej Policji III Karol Cebula.

Według nieoficjalnych informacji prawdopodobną przyczyną śmierci mężczyzny mogło być brutalne pobicie. Na ciele 68-latka nie stwierdzono ran ciętych lub kłutych. Bezpośrednią przyczynę śmierci wykaże sekcja zwłok.

Wiadomo już, że mężczyźni się nie znali. Trwa ustalanie przyczyn działania zabójcy. Śledztwo trwa.

Komentarze: