W domu jednorodzinnym w Białymstoku (woj. podlaskie) doszło do eksplozji gazu. W wyniku wybuchu zginęły cztery osoby – w tym dziewczynka w wieku 10-11 lat.
Do tego tragicznego zdarzenia doszło dzisiaj, w budynku 3-kondygnacyjnym przy ulicy Kasztanowej w Białymstoku. Na miejscu eksplozji jest dziesięć zastępów straży pożarnej, grupa poszukiwawcza i policja. Z domu zostały wyniesione cztery osoby, ale ratownikom niestety nie udało się ich uratować.
„Mówimy niestety o czterech ofiarach śmiertelnych, wśród nich jest dziecko. To 10-11-letnia dziewczynka. Nie mam jeszcze potwierdzonych informacji o danych personalnych ofiar. Na miejscu cały czas pracują strażacy i ratownicy, cały czas sprawdzają pomieszczenia. Przed chwilą były one wietrzone. Policjanci nie mają jeszcze zgody na wejście na miejsce tragedii” – relacjonuje Tomasz Krupa, rzecznik prasowy podlaskiej policji.
Patrycja Haber
(fakt.pl)
