Jedna osoba usłyszała zarzut zabójstwa noworodka, który spłonął żywcem w domu pod Łaskiem. W płonącym pokoju strażacy znaleźli ciało miesięcznej dziewczynki.

W koszmarnym pożarze zginęła 3-tygodniowa Oliwka. W tej sprawie policja zatrzymała jej matkę – Marta K. (34 l.). Choć śledczy nie chcą oficjalnie mówić o przerażających szczegółach tego zabójstwa, dziennikarzom udało się ustalić, że matka celowo oblała dzieciątko benzyną, po czym patrzyła jak noworodek ginie w płomieniach.

Zgłoszenie o pożarze w gospodarstwie rolnym w Rososzy (woj. łódzkie) strażacy dostali w środę, około godziny 9 rano. Gdy przyjechali na miejsce płonęła stodoła. Ogień wydobywał się także z okna jednego z pokoju w budynku mieszkalnym.

Siedem zastępów przez kilka godzin walczyło z czerwonym kurem. Po zakończeniu akcji w domu znaleziono zwęglone zwłoki 3-tygodniowej Oliwki. Strażakom od razu pożar wydał się podejrzany, bo oba budynki nie sąsiadują ze sobą, więc ogień nie mógł przedostać się z jednego na drugi. Na miejsce wezwano więc biegłego z zakresu pożarnictwa, który orzekł, że doszło do podpalenia.

Śledczy zdecydowali więc zatrzymać matkę dziecka, przebywającą wówczas na terenie posesji Martę K. Kobieta najpierw tłumaczyła, że w chwili pożaru przebywała na podwórzu, dlatego nie mogła uratować maleństwa.

Zatrzymano jedną osobę, która usłyszała zarzut zabójstwa – poinformowała Jolanta Szkilnik z Prokuratury Okręgowej w Sieradzu Kogo? Na to pytanie nie odpowiedziała. Oba pożary wybuchły w środę, 26 lutego na tej samej posesji. Jeden w pokoju domu, w którym spała niespełna miesięczna dziewczynka, a drugi w stodole. – O godzinie 9:26 zostaliśmy wezwani jednocześnie do pożaru budynku gospodarczego i budynku mieszkalnego w Rososzy. W płonącym mieszkaniu strażacy znaleźli ciało noworodka. Na miejscu był biegły z zakresu pożarnictwa oraz prokurator. Oni będą wyjaśniać przyczyny pożaru i śmierci dziecka – powiedział rzecznik łódzkich strażaków. Matka dziecka w momencie wybuchu pożaru przebywała na podwórzu posesji.

Źródło: SE.PL, POLICJA, PROKURATURA, DŚ

Komentarze: