Policjanci zajmujący się zwalczaniem przestępczości gospodarczej z KWP w Łodzi zatrzymali 5 osób biorących udział w procederze wystawiania oraz użytkowania poświadczających nieprawdę faktur VAT. Faktury na łączną kwotę ponad 17 mln zł dotyczyły fikcyjnych transakcji związanych z wykonaniem usług i sprzedażą towarów. Jeden z zatrzymanych 56-letni mężczyzna odpowie za zbrodnię VAT-owską. Grozi mu kara 25 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Śledztwo prowadzi Prokuratura Rejonowa dla Łodzi Śródmieścia w Łodzi. Sprawa jest rozwojowa.
Działalność przestępcza zatrzymanych obejmowała okres od sierpnia 2022 roku do maja 2023 roku i była zlokalizowana między innymi w Łodzi i na terenie województwa zachodniopomorskiego. Ich proceder polegał na wprowadzaniu do obrotu prawnego poświadczających nieprawdę i nierzetelnych faktur VAT dotyczących rzekomego obrotu różnego rodzaju towarami oraz usługami. Działania te faktycznie służyły tzw. kupowaniu kosztów. W ten proceder zamieszanych jest na chwilę obecną 6 podmiotów, ale już wstępna faza rozpoczynającego się śledztwa pozwoliła na stwierdzenie, że liczba ta może być dużo większa. Z zebranego materiału wynika, że wystawiono w ten sposób ponad 2500 faktur vat na łączną kwotę ponad 17 mln zł. Funkcjonariusze zabezpieczyli w tej sprawie pieniądze w różnej walucie między innymi w złotówkach, euro, dolarach amerykańskich, a także dokumenty, nośniki danych, komputery i telefony.
Osobą, która okazała się głównym ogniwem całego procederu okazał się 56-letni mężczyzna, mieszkaniec Łodzi. 25 kwietnia 2024 roku w prokuraturze usłyszał zarzuty. Odpowie za zbrodnię vatowską polegającą na nierzetelnym wystawianiu faktur VAT na kwotę ponad 17 mln zł, za co grozi kara do 25 lat pozbawienia wolności. Decyzją sądu najbliższe 3 miesiące spędzi w areszcie. Pozostali zatrzymani to 42-letni mężczyzna oraz trzy kobiety w wieku 29,32 i 72 lata. Wszyscy usłyszeli zarzut przedstawienia nieprawdziwych danych określonym podmiotom w spółce handlowej co zagrożone jest karą 2 lat pozbawienia wolności.
Sprawa w dalszym ciągu ma charakter rozwojowy. Gromadzony jest materiał dowodowy, który zakłada postawienie zarzutów udziału w zorganizowanej grupie przestępczej oraz oszustwa, prania pieniędzy i podrabiania dokumentów. Nie wykluczone jest ujawnienie innych osób podejrzanych o zbrodnie VAT-owskie.