Determinacja, zaangażowanie i ciężka praca policjantów Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Biura Kryminalnego Komendy Głównej Policji, doprowadziła do zatrzymania poszukiwanego międzynarodowo przestępcy. 37-latek ma na swoim koncie przestępstwa narkotykowe, uszkodzenie ciała i napaść na funkcjonariusza Policji. Skuteczna akcja służb to efekt działania policyjnej sieci ENFAST, zajmującej się poszukiwaniem najbardziej niebezpiecznych przestępców w Europie.

Aby uniknąć odpowiedzialności karnej, mężczyzna opuścił terytorium Norwegii i zaczął ukrywać się przed organami ścigania. Wobec tego zaistniała konieczność rozszerzenia obszaru poszukiwań i wydania Europejskiego Nakazu Aresztowania.

W wyniku prowadzonych działań służby norweskie znalazły trop w Polsce i nawiązały współpracę z Biurem Kryminalnym Komendy Głównej Policji, w którym umiejscowiony jest polski Punkt Kontaktowy europejskiej sieci współpracy policyjnej o nazwie ENFAST (ang. European Network of Fugitive Active Search Teams). Zadaniem ENFAST jest szybka międzynarodowa wymiana informacji operacyjnych, której celem jest lokalizowanie i zatrzymywanie najbardziej poszukiwanych przestępców.

Policjanci Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób Biura Kryminalnego KGP rozpoczęli natychmiastowe działania poszukiwawcze. Po wykonaniu szeregu czynności, ustalili, że poszukiwany mężczyzna prawdopodobnie przebywa na terenie Warszawy. Dalsze czynności służbowe doprowadziły do zawężenia rejonu możliwego miejsca pobytu poszukiwanego, który ukrywał się w mieszkaniu na jednej z warszawskich dzielnic. Zatrzymanie przeprowadzono w godzinach wieczornych 27 listopada 2024 r. w rejonie jego miejsca zamieszkania.

Wspólne działania operacyjne KGP oraz policji norweskiej, w tym sprawna wymiana informacji, odpowiednia koordynacja działań przez europejską sieć współpracy policyjnej ENFAST oraz wsparcie oficera łącznikowego polskiej Policji w Oslo, pozwoliły na ustalenie dokładnego miejsca przebywania poszukiwanego i jego zatrzymania. Wobec mężczyzny została zastosowana procedura ekstradycyjna.

Komentarze: