W ciągu kilku dni oszuści zatrzymani przez policjantów Wydziału Kryminalnego Komendy Stołecznej Policji zgromadzili ponad 330 tysięcy złotych. Pieniądze wyłudzali od starszych osób metodą na tzw. policjanta. Działali w Warszawie, Pruszkowie i Kutnie. Dwie kobiety i mężczyzna w Prokuraturze Rejonowej Warszawa Wola usłyszeli zarzuty oszustwa. Decyzją sądu zostali tymczasowo aresztowani na 3 miesiące.
Policjanci Wydziału Kryminalnego Komendy Stołecznej Policji rozpracowując przestępstwa popełniane metodą „na policjanta” operacyjnie ustalili, że działająca na terenie Warszawy i okolic grupa może tym razem próbować oszukać mieszkankę Kutna. W związku z tym funkcjonariusze pojechali do tej miejscowości, gdzie na jednej z ulic zauważyli zaparkowaną skodę. Za kierownicą samochodu siedziała kobieta, do której po chwili w dużym pośpiechu dołączyła kolejna, po czym obie odjechały, kierując się autostradą A1, a następnie A2 w kierunku Warszawy.
Kryminalni pojechali za samochodem, w międzyczasie ustalili, że do Komendy Powiatowej w Kutnie wpłynęło zawiadomienie o oszustwie. Wynikało z niego, że jedna z mieszkanek wyrzuciła przez okno pieniądze, sądząc, że pomaga policjantom. W związku z tym kryminalni podjęli decyzję o kontroli kobiet poruszających się skodą. Podczas przeszukania samochodu na tylnym siedzeniu znaleźli czarną torbę, a w niej pieniądze.
29- i 39-latka zostały zatrzymane. Wkrótce dołączył do nich partner jednej z kobiet, który przebywał w jednym z warszawskich hoteli. Policjanci w trakcie przeszukania zajmowanego przez niego pokoju znaleźli trzy telefony komórkowe.
Jak się okazało, grupa w ciągu tylko jednego miesiąca dopuściła się kilkunastu oszustw. Działali w Warszawie, Pruszkowie, Kutnie, a nawet w Opolu Lubelskim. Poszkodowani przekonani, że pomagają policjantom, przekazali oszustom ponad 330 tysięcy złotych.
Śledztwo w tej sprawie pod nadzorem prokuratury Rejonowej Warszawa Wola w Warszawie prowadzili policjanci Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego KSP. Kobiety i ich 43-letni wspólnik usłyszały zarzuty oszustwa. Sąd na wniosek prokuratora aresztował zatrzymanych na 3 miesiące. Oszustwo zagrożone jest karą 8 lat pozbawienia wolności.