Policjanci CBŚP zlikwidowali laboratorium bardzo niebezpiecznej substancji, jaką jest metamfetamina. Do sprawy zatrzymano dwóch tzw. chemików, zabezpieczono urządzenia i substancje niezbędne do produkcji narkotyku oraz przejęto metamfetaminę. Okoliczności śledztwa wyjaśnia Prokuratura Rejonowa w Lubaniu.
Policjanci z Zarządu we Wrocławiu Centralnego Biura Śledczego Policji dotarli do miejsca w powiecie lubańskim, gdzie produkowana była metamfetamina. Narkotyk wytwarzano z pseudoefedryny tzw. metodą czeską. W jednym z pomieszczeń gospodarczych na terenie prywatnej posesji, za starymi, nieużywanymi meblami i innymi urządzeniami znajdowało się ukryte wejście do kolejnego pomieszczenia, w którym znajdowało się laboratorium. W zakamuflowanym pomieszczeniu znajdowała się kompletna linia służąca do produkcji metamfetaminy, wentylacja, odpowiednie oświetlenie oraz pojemniki z odczynnikami chemicznymi i prekursorami służącymi do wytwarzania narkotyku. Podczas akcji zabezpieczono około 900 ml metamfetaminy oraz kilkadziesiąt litrów substancji niezbędnych do produkcji narkotyku. Przejęte substancje poddawane są dokładnej analizie w Laboratorium Kryminalistyczne Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu.
Śledczy szacują, że w zlikwidowanym laboratorium można było produkować co najmniej kilogram matemfetaminy tygodniowo, a nielegalny proceder mógł trwać od blisko 2 lat. Warto zaznaczyć, że kilogram metamfetaminy na czarnym rynku wart jest około 180 tys. zł.
Do sprawy zatrzymano dwóch mężczyzn, którym w Prokuraturze Rejonowej w Lubaniu przedstawiono zarzuty wytwarzania znacznych ilości substancji psychotropowych. Decyzją sądu zostali oni tymczasowo aresztowani.
Zgodnie z przepisami prawa zbrodnia jest zagrożona karą od 3 do 15 lat pozbawienia wolności.