Ksiądz Krzysztof S. z Kielc usłyszał wyrok za wykorzystywanie seksualne nieletnich poniżej 15. roku życia i posiadanie dziecięcej pornografii. Duchowny nie przyznaje się do molestowania dzieci.

Na dziewięć lat więzienia przez Sąd Rejonowy w Kielcach został skazany ksiądz Krzysztof S., który miał molestować dzieci poniżej 15. roku życia, a także posiadać dziecięcą pornografię. Do wykorzystywania nieletnich dochodziło od 2017 do 2020 roku. Miało to miejsce na terenie trzech województw: małopolskiego, świętokrzyskiego i łódzkiego.

Wyrok, który zapadł w środę 7 lipca, nie jest prawomocny. Proces w Sądzie Rejonowym w Kielcach toczył się z wyłączoną jawnością z uwagi na charakter sprawy i dobro pokrzywdzonych dzieci.

Duchowny usłyszał przed sądem cztery zarzuty. Pierwszy z nich dotyczył wykorzystywania nieletniego, a także udzielenia mu w zamian korzyści majątkowej oraz obietnicy takiej korzyści. Drugi zarzut również dotyczył molestowania. Ponadto ksiądz S. miał prezentować nieletniemu treści pornograficzne.

Kolejne dwa zarzuty, które usłyszał duchowny, to posiadanie pornografii dziecięcej oraz utrwalenie treści pornograficznych z udziałem małoletniego.

Oprócz kary więzienia sąd wobec duchownego z Kielc zasądził inne środki. – Sąd zdecydował też o zakazie kontaktowania się i zbliżania do pokrzywdzonych na okres do 10 lat. Orzekł również środek karny w postaci zakazu wykonywania zawodu związanego z wychowaniem małoletnich, kształceniem ich i opieką nad nimi na 10 lat – przekazał w rozmowie z PAP Tomasz Durlej, rzecznik Sądu Rejonowego w Kielcach.

Jak dodał rzecznik, duchowny będzie musiał też dokonać zadośćuczynienia na rzecz pokrzywdzonych dzieci – to łączna kwota 108 tys. złotych. Ksiądz S. został też zobowiązany do pokrycia kosztów procesu, które wyceniono na 10 tys. złotych.

– Sąd zdecydował też o przepadku trzech telefonów komórkowych i dwóch komputerów, na których znajdowały się treści pornograficzne – zaznaczył rzecznik sądu w Kielcach.

Komentarze: