Joanna Mucha, była minister sportu, nie usłyszy zarzutów przekroczenia uprawnień i narażenia Skarbu Państwa na stratę blisko 5 milionów złotych w związku z organizacją koncertu Madonny na Stadionie Narodowym. Sejm odrzucił wniosek o uchylenie immunitetu Muchy w tej sprawie.
Joanna Mucha nie usłyszy zarzutów przekroczenia uprawnień i narażenia Skarbu Państwa na stratę blisko 5 milionów złotych. Sprawa dotyczy organizacji koncertu Madonny na Stadionie Narodowym w Warszawie.
Sejm odrzucił wniosek o uchylenie jej immunitetu w tej sprawie. Głosowało 426 posłów, za było 178, przeciw 238, 10 wstrzymało się od głosu.
Wniosek Prokuratora Okręgowego w Warszawie z czerwca 2021 r. o wyrażenie zgody na pociągnięcie do odpowiedzialności karnej Joanny Muchy był rozpatrywany w komisji regulaminowej w poprzedniej kadencji Sejmu. Nie trafił jednak wówczas do głosowania na posiedzeniu plenarnym. Wniosek został skierowany przez marszałka Sejmu do ponownego rozpoznania w tej kadencji. Komisja regulaminowa, spraw poselskich i immunitetowych opowiedziała się za odrzuceniem wniosku uchyleniu immunitetu.
Posłowie nie zgodzili się też na uchylenie immunitetów posłom Markowi Sowie (KO) i Zbigniewowi Dolacie (PiS).
1 sierpnia 2012 roku odbył się koncert Madonny w Warszawie. Był on pierwszą niesportową imprezą zorganizowaną po Euro 2012 na Stadionie Narodowym.
Koncert budził duże kontrowersje m.in. ze względu na termin, przypadający w rocznicę wybuchu Powstania Warszawskiego. Obejrzało go mniej widzów, niż spodziewali się organizatorzy, nie znalazł się też żaden sponsor. Przed koncertem Narodowe Centrum Sportu zwróciło się do Ministerstwa Sportu o pożyczkę, licząc, że pieniądze zwrócą się z nawiązką. Gdy tak się nie stało, straty musiało pokryć ministerstwo.
W sprawie organizacji koncertu wszczęto śledztwo. Dotyczyło ono podejrzenia przekroczenia uprawnień przez urzędników Ministerstwa Sportu w związku z finansowaniem imprezy.
Najwyższa Izba Kontroli uznała, że Ministerstwo Sportu mogło wykorzystać ponad 6 mln zł niezgodnie z przeznaczeniem, bo zamiast na promocję Euro 2012 i siatkówki wydało je m.in. na koncerty Madonny i Coldplay. Według izby, organizacja koncertu i kilku innych imprez przyniosła 4,6 mln zł strat.
Joanna Mucha tłumaczyła, że jej resort za każdym razem miał zgodę Ministerstwa Finansów na wykorzystanie pieniędzy z rezerwy. Pieniądze były przeznaczone na cały rok 2012, na wszystkie tzw. imprezy testowe organizowane na Stadionie Narodowym. Podkreślała też, że po doświadczeniach z występu Madonny zmieniono operatora stadionu.