W miejscowości Nakomiady pod Kętrzynem 3-letnie dziecko zostało potrącone przez maszynę służącą do przewozu bel słomy. Prokuratora wyjaśnia okoliczności tego zdarzenia. 

Jak doszło do tej tragedii? Ładowacz stał na niewielkim wzniesieniu na prywatnej posesji. Niestety, w pobliżu bawił się 3-letni chłopiec. Maszyna samoistnie stoczyła się na dziecko, śmiertelnie je przygniatając.

Policja i prokuratura bada sprawę tego dramatycznego wypadku. Póki co ustalono, że chłopiec przebywał pod opieką trzeźwej matki.

 

Patrycja Haber

źródło: polsatnews.pl

Komentarze: