Funkcjonariusze z Placówki Straży Granicznej w Gdańsku 23 listopada interweniowali na miejscowym lotnisku wobec 43-letniego mieszkańca Kołobrzegu, który podczas odprawy biletowo-bagażowej powiedział, że w bagażu ma bombę.

Strażnicy graniczni sprawdzili bagaż podróżnego pod kątem pirotechnicznym i okazało się, że nie zawiera żadnych niebezpiecznych materiałów. Za utrudnianie pracy personelowi lotniska funkcjonariusze ukarali mężczyznę mandatem w wysokości 300 zł.

Poinformowany o incydencie przewoźnik zdecydował o niedopuszczeniu pasażera do lotu.

Komentarze: