184 sztuki broni różnego rodzaju, w tym karabiny maszynowe oraz działka lotnicze, amunicję i proch strzelniczy nielegalnie posiadał mężczyzna zatrzymany przez dolnośląskich policjantów. Ustalenia funkcjonariuszy potwierdziły też, że 52-latek zajmował się jej sprzedażą wbrew przepisom Ustawy o broni i amunicji. Usłyszał już prokuratorskie zarzuty i został tymczasowo aresztowany na 3 miesiące.
Policjanci Wydziału Dochodzeniowo-Śledczego oraz Wydziału Kryminalnego z Komendy Wojewódzkiej Policji we Wrocławiu wspierani przez ekspertów z Laboratorium Kryminalistycznego, mając informacje o mężczyźnie mogącym posiadać nielegalnie duże ilości broni i amunicji przystąpili do działania i zatrzymali 52-letniego mieszkańca woj. lubelskiego. Czynności te funkcjonariusze realizowali w ramach postępowania przygotowawczego nadzorowanego przez Prokuraturę Okręgową w Legnicy.
Mężczyzna podejrzany o posiadanie broni i amunicji bez wymaganego zezwolenia w celu jej dalszej dystrybucji, tj. o czyn z art. 263 § 1 i 2 Kodeksu karnego nie krył zdziwienia, gdy zobaczył kryminalnych z Wrocławia wchodzących na jego posesje w woj. lubelskim.
W wyniku podjętych działań, policjanci zabezpieczyli łącznie 184 sztuki broni, w tym m.in. pistolety oraz pistolety maszynowe, karabiny, strzelby, a także rewolwery. Przejęli także różnego rodzaju amunicję oraz proch strzelniczy.
52-latka po zatrzymaniu przewieziono do policyjnego pomieszczenia dla osób zatrzymanych, a następnie został doprowadzony do prokuratury i sądu w Legnicy.
Zgromadzony przez funkcjonariuszy materiał dowodowy dał podstawę do zastosowania przez sąd wobec podejrzanego, środka zapobiegawczego w postaci tymczasowego aresztowania na trzy miesiące. Zgodnie z Kodeksem Karnym , grozić mu może teraz kara do 10 lat pozbawienia wolności.
Obecnie trwają czynności zmierzające do ustalenia źródła pochodzenia zabezpieczonej broni i amunicji. Policjanci nie wykluczają kolejnych zatrzymań.