W minionym tygodniu policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą Komendy Powiatowej Policji w Wejherowie wspólnie z funkcjonariuszami Morskiego Oddziału Straży Granicznej Placówki we Władysławowie znaleźli miejsce, w którym dochodziło do usuwania do gleby prawdopodobnie odpadów poprodukcyjnych. Na miejscu zatrzymali dwóch mężczyzn na gorącym uczynku, zostali oni doprowadzeni do wejherowskiej komendy. Przeprowadzone z nimi zostały czynności procesowe.

W piątek w godzinach wieczornych policjanci z Wydziału do Walki z Przestępczością Gospodarczą wejherowskiej komendy wspólnie z funkcjonariuszami Morskiego Oddziału Straży Granicznej Placówki we Władysławowie zauważyli, że na terenie jednej z firm działających na terenie naszego powiatu dochodzi do przestępstwa polegającego na wlewaniu do gleby prawdopodobnie niebezpiecznych chemikaliów – odpadów poprodukcyjnych. Kiedy policjanci dotarli na miejsce zdarzenia, ujawnili tam ogromny i głęboki dół w ziemi (wykopany przy użyciu koparki) i przy nim stali dwaj mężczyźni, którzy wylewali do gleby rozpuszczalniki z 26 plastikowych beczek o pojemności około 120 litrów każda. Wykopana góra z ziemi z wykopu stanowiła zasłonę, dla działań przestępczych. Jak wstępnie ustalili policjanci, działalność ta mogła trwać od wielu lat.
Obaj mężczyźni zostali zatrzymani przez policjantów i doprowadzeni do wejherowskiej komendy. Na miejscu zdarzenia pracował technik kryminalistyki, który zabezpieczał ślady i dowody przestępstwa. Ponadto na miejsce wezwano straż pożarną oraz przedstawicieli Wojewódzkiego Inspektoratu Ochrony Środowiska, którzy także zabezpieczyli próbki do dalszej analizy.
Z mężczyznami zostały przeprowadzone czynności procesowe. Śledztwo prowadzi wejherowska prokuratura. Za popełnione przestępstwo może grozić kara nawet do 5 lat pozbawienia wolności, jednakże z uwagi na to, że nadal gromadzony jest materiał w tej sprawie, niewykluczone, że wstępna kwalifikacja czynu może zostać zmieniona.

Komentarze: