Trzech pseudokibiców zatrzymanych za rozbój na trzech osobach usłyszało zarzuty. Mężczyźni zaatakowali poszkodowane osoby i przywłaszczyli należące do nich szaliki jednego z klubów piłkarskich. 20-latek został zatrzymany zaraz po zdarzeniu. 21 i 22-latek wpadli kilka dni później. Sąd na wniosek prokuratora aresztował dwóch z zatrzymanych na 3 miesiące. 21-latek został objęty policyjnym dozorem.

Do zdarzenia doszło po jednym z meczów, jakie kilka dni temu odbyły się w Warszawie. Pseudokibice jednej z drużyn rozgrywających spotkanie zaatakowali kibiców drużyny przeciwnej. Do tego celu wykorzystali gaz pieprzowy, który jeden z zatrzymanych skierował na twarz poszkodowanego, a następnie po szarpaninie wyrwał mu szalik z emblematami klubu piłkarskiego. Wszystko wydarzyło się na ul. Stawki.

Do kolejnego rozboju z udziałem agresywnych napastników doszło na ul. Inflanckiej. Tutaj 22-latek podszedł do małżeństwa i groźbami zmusił pokrzywdzonych do oddania trzech szalików, również z emblematami klubu piłkarskiego, którego są kibicami.

20-latek został zatrzymany zaraz po zdarzeniu przez policjantów Oddziału Prewencji Policji w Warszawie. 22-latek został ustalony przez stołecznych policjantów kilka dni po zdarzeniu. Jako ostatni w ręce policjantów trafił 21-latek. Wszyscy w prokuraturze usłyszeli zarzuty dokonania wspólnie i w porozumieniu rozboju. Sąd, przychylając się do wniosku prokuratora, aresztował 20 i 22-latka na 3 miesiące. 21-latek został objęty policyjnym dozorem.

Postępowanie w tej sprawie prowadzi Prokuratura Rejonowa Warszawa Śródmieście-Północ.

Komentarze: