Lubelscy „Łowcy Głów” doprowadzili do zatrzymania 54-latka poszukiwanego listem gończym oraz ENA do odbycia kary 4 lat pozbawienia wolności. Mężczyzna działając w zorganizowanej grupie przestępczej włamywał się do sklepów i hurtowni na terenie powiatu tomaszowskiego i zamojskiego. Po wyroku urywał się na terenie Holandii. Na jego trop wpadli „Łowcy Głów” z komendy wojewódzkiej Policji w Lublinie i za pomocą ENFAST (sieć współpracy policyjnej zajmująca się poszukiwaniem najbardziej niebezpiecznych przestępców), doprowadzili do jego zatrzymania i ekstradycji do Polski.  

Do szeregu powtarzających się włamań do sklepów i hurtowni dochodziło w 2018 roku na terenie powiatu tomaszowskiego i zamojskiego. Grupa, w której działał 54-latek, dokonała 7 takich włamań. Kradli głównie pieniądze pozostawione w sejfach ale także inne przedmioty takie jak elektronarzędzia. 54-latek był dobrze znany policjantom i miał bogatą przeszłość kryminalną. Kradzieży dokonywał od lat młodzieńczych, czyniąc sobie z tego sposób na życie.

Za włamania w warunkach recydywy został skazany w 2023 roku na karę 4 lat pozbawienia wolności. Od tego czasu ukrywał się przed wymiarem sprawiedliwości, dlatego wydany został wobec niego list gończy, a następnie ENA – Europejski Nakaz Aresztowania.

W poszukiwania zaangażowali się policjanci z Wydziału Poszukiwań i Identyfikacji Osób KWP w Lublinie, nazywani „Łowcami Głów”. Po ustaleniu dokładnego miejsca pobytu 54-latka na terenie Holandii  przekazali informację za pomocą Komendy Głównej Policji i poprzez ENFAST – europejską sieci współpracy policyjnej 54-latek został zatrzymany w miejscu pracy przez holenderską Policję.

Mężczyzna został przetransportowany do Polski i przekonwojowany do aresztu śledczego w celu odbycia kary.

Komentarze: