Nawet dożywocie grozi 26-latce z Poznania, która we wtorek zabiła nożem kuchennym swoją trzyletnią córkę. Kobieta przyznała się do winy. Śledczym tłumaczyła, że zabiła dziecko, próbując popełnić tzw. rozszerzone samobójstwo – przekazała w środę prokuratura.

We wtorek przed godz. 11 policja otrzymała informację o możliwym ugodzeniu dziecka nożem w jednym z mieszkań na poznańskim Grunwaldzie. 3-letnia dziewczynka została przewieziona do Szpitala Klinicznego im. Karola Jonschera w Poznaniu, gdzie zmarła w czasie operacji. Dziecko miało głęboką ranę kłutą serca. Policjanci zatrzymali 26-letnią matkę dziewczynki.

Rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Poznaniu prok. Łukasz Wawrzyniak poinformował w środę, że 26-letniej Magdalenie C. przedstawiono zarzut zabójstwa swojej trzyletniej córki. – Kobieta przyznała się do winy – powiedział.

W środę przed południem zostanie przeprowadzona sekcja zwłok dziecka. – Wstępne ustalenia co do przyczyny zgonu stanowiły podstawę do postawienia zarzutu – zaznaczył prokurator. Dodał, że kobieta zadała córce trzy ciosy kuchennym nożem w okolice serca. Wcześniej 26-latka próbowała dusić dziecko.

Kobieta złożyła obszerne wyjaśnienia, opisując przebieg zdarzenia.

– Twierdzi, że chciała popełnić samobójstwo, a że nie chciała zostawiać dziecka samego to najpierw zabiła dziecko, a potem nie była w stanie targnąć się na swoje życie – opisał prokurator.

Po zranieniu córki kobieta zadzwoniła do znajomego i poinformowała go o tym, co zrobiła.

Za zabójstwo 26-latce grozi kara pozbawienia wolności od ośmiu lat, 25 lat więzienia albo kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Komentarze: