Nie żyje 20-letnia dziewczyna, 20-latek w stanie krytycznym trafił do szpitala. Oboje zażyli dopalacze, które według lekarzy dopiero niedawno pojawiły się „na rynku”.

Do zdarzenia doszło w Poznaniu. Z powodu zażycia dopalaczy nie żyje 20-letnia dziewczyna z Poznania, a 20-latek w ciężkim stanie przebywa na oddziale toksykologicznym poznańskiego szpitala.

W mieszkaniu, w którym zażywali środki odurzające interweniowała policja i straż pożarna, swoje czynności prowadził tam również prokurator.

Jak informuje Radio ZET, według lekarzy to nowy typ dopalaczy. Nie wywołuje pobudzenia, furii i agresji tylko spowolnienie, odurzenie i kłopoty z oddychaniem.

Komentarze: