Tuchola i okolice żyły ostatnio makabrą, do której doszło w miniony wtorek (5.04.2022) na terenie gminy w Kujawsko-Pomorskiem. 44-letni mężczyzna miał w czasie awantury domowej zasztyletować swoją żonę, a wszystko obserwował ich 8-letni synek. Kobiety nie udało się uratować. Policja dopadła podejrzanego, a sąd był bezwzględny.

Krwawy horror rozegrał się na terenie gminy Tuchola we wtorek (5.04.2022). ok. godziny 22:00. W jednym z budynków wybuchła domowa awantura. Nie wiemy dlaczego 44-latek i jego żona skoczyli sobie do gardeł. Na wszystko miał patrzeć ich 8-letni synek. Kiedy mąż zadał kobiecie ciosy nożem, chłopczyk pobiegł po pomoc do swojej babci. Kiedy na miejsce przyjechała policja i medycy, na ratunek było już za późno. Sprawca zbiegł z miejsca zdarzenia. Następnego dnia, przed południem policja dopadła go na terenach działkowych. W akcji wykorzystano psy tropiące. Sprawa wyglądała na ewidentną.

Policjant z biura prasowego KPP Tuchola informuje, że Prokurator Rejony w Tucholi przedstawił podejrzanemu zarzut zabójstwa, więc będzie mu groziła kara nawet dożywotniego pozbawienia wolności.

Komentarze: